Człowiek - gdy przebywa zbyt długo w jednym miejscu - gnuśnieje.
Przyzwyczaja się do świata.
Nawet jeśli nie do końca akceptuje to, co widzi dookoła.
Staje się niewolnikiem nawyków.
Śmiertelna rutyna...
A podróż?
Podróże mają w sobie coś niezwykłego; jakąś niepojętą magię, która sprawia, że już samo myślenie o nich, planowanie, czyni w umyśle spustoszenie podobne do nagłego przeciągu w pokrytym wiekowym kurzem tysiącletnim archiwum...
Niesamowite wręcz poczucie wolności.
piątek, 6 lipca 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz